czwartek, 6 października 2016

Moc przyjaźni + trochę wzięte "Z życia Współlokatorek"

  Od zawsza kocham pisać. Uwielbiam przelewać słowa czy to na papier, czy za pomocą klawiatury. Kocham też język polski. To, że jest taki piękny i bogaty. Z założeniem tego bloga było tak, że chciałam pisać nie tylko dla siebie i nie tylko po to, aby zaraz zapisać to w folderze z moimi tekstami. Nie zawsze miałam jednak czas i nie byłam wystarczająco systematyczna. Ale postanowiłam to zmienić, a to za sprawą moich wspaniałych przyjaciółek.

  Człowiek to taka istota, która bez innych przedstawicieli swego gatunku, to ani rusz. Można być bardziej społecznym lub totalnie aspołecznym. Można być introwertykiem lub ekstrawertykiem, ale prawda jest taka, że jeśli chodzi o potrzeby emocjonalne, to wszyscy jesteśmy pod tym względem podobni. Wszyscy potrzebujemy kogoś i potrzebujemy też, aby ktoś potrzebował nas. Akceptował to, jacy jesteśmy, jakie mamy zwyczaje, jakie wyznajemy wartości. Przyjaciele to właśnie tacy ludzie, którzy to wszystko akceptują, którzy rozumieją to, iż nie zawsze muszą pewne rzeczy rozumieć. To ci, przy których nie boisz się i nie wstydzisz być sobą. Nawet w tym swoim najgorszym wydaniu. To, ci, którym bez żadnych skrupułów mówisz, że masz właśnie teraz focha i już. To też ci, którzy podzielają Twoje pasje, zainteresowania, a często też marzenia. To jednak również ci, którzy nawet jeśli są zieloni w tym, o czym Ty mógłbyś opowiadać godzinami, to jednak chętnie słuchają i wytrwale wspierają. Przyjaciele nie zazdroszą, nie są wobec Ciebie złośliwi, ale szczerzy. Przyjaźń to fantastyczna relacja, jednak jej także - jak wszystkiego w życiu - trzeba się ciągle uczyć.

   W rozwoju małego dziecka ważne są jego kontakty z rówieśnikami. To dzięki temu uczy się porozumiewać z innymi ludźmi, egzystować wśród nich. To w tym czasie także zaczyna uczyć się odróżniać dobre i złe relacje. Ta nauka jednak nigdy się nie kończy. Ona trwa przez całe życie. Różnych ludzi spotykamy na swojej drodze. Poznawanie nowych osób jest fascynujące, ale niesie za sobą też ryzyko. Ryzyko odrzucenia, którego każdy człowiek boi się chyba najbardziej. Ryzyko wplątania się w cos toksycznego i złego. I w końcu ryzyko, że ten ktoś zostanie z nami już do końca życia. To ostatnie to tak naprawdę nasza szansa. Szansa na zaspokojenie najważniejszej potrzeby emocjonalnej. Bez innych ludzi przecież nie istniejemy.

   Na 'bycie człowiekiem' składają się relacje, jakie nawiązujemy z innymi ludźmi - współtowarzyszami naszej drogi. Dlatego właśnie obecność innych jest taka ważna. A prawdziwym szczęściem jest obecność przyjaciół, bez których nawet w połowie nie byłoby tak wesoło :)

  Rolą prawdziwego przyjaciela jest wspieranie Cię niezależnie od tego, co robisz, chyba że szkodzisz sam sobie. Ale to też należy do jego zadań - zamykanie niektórych drzwi, zdejmowanie klapek z oczu, zwracanie Twojej uwagi na przeszkody, które to i tak nikogo nie ominą, ale jeśli pokonuje się je ze świadomoscią, że jest ktoś, kto trzyma za Ciebie kciuki, po prostu idzie łatwiej. Prawdziwy przyjaciel  mówi o Tobie dobrze za plecami, a źle - prosto w oczy. Cieszy się z Twoich sukcesów, nie zazdrości, ale inspiruje się. Śledzi Twoje poczynania, ale po to, by podać Ci dłoń w odpowiednim momencie. Przyjaźń jest wymagająca, ale karma zawsze wraca.


  Bardzo dziękuję bliskim mi osobom za to, że są. I za wszystko.

Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka, najcięższa tortura.
                                          -Paulo Coelho



A teraz obiecane "Z życia Współlokatorek" :)

- Jadłyście już coś?
- Nie....
- Ja też nie. Zjadłabym coś zdrowego. Kuskus z warzywami... Albo tofu z hummusem.... A do tego jarmużowy koktajl! Idę do sklepu!


- Weź przestań, zamawiamy pizzę.  A do sklepu możesz iść, bo czekoladę trzeba kupić. :D 

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Nie chcę mi sie dzisiaj iść na te imprezę...
- Mi też nie... Pada, zimno, łeee...
- No, nie idźmy.
- Dziewczyny! Top Model się zaczyna!


--------------------------------------------------------------------------------------------------------

A tutaj specjalnie dla Oli. Wiadomo, dlaczego. :)

                                                                                                




Ta piosenka jest dla mnie bardzo ważna. Kojarzy mi się z poszerzaniem horyzontów, spełnianiem marzeń i z '90210', a co za tym idzie - z przyjaźnią. :)

4 komentarze:

  1. Zdanie,które napisałaś - ,,To ci, przy których nie boisz się i nie wstydzisz być sobą. Nawet w tym swoim najgorszym wydaniu." to dla mnie czysta kwintesencja tego kim są przyjaciele. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie napisanie takiego wpisu, że mimo tego, że wszyscy się różnimy to każdy z nas potrzebuje bliskich osób.
    Hahahhaha - z tym ,,Top model" to mam tak samo :P
    Pozdrawiam serdecznie i dobrej nocy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zajrzałaś! Pozdrawiam również :)

      Usuń
  2. To dobrze, że cenisz przyjaźń, bo o prawdziwa jest naprawdę trudno, a nawet i "jakąkolwiek". Im szybciej człowiek to zrozumie i nauczy się to doceniać, tym lepiej dla niego, bo o co jak o co, ale o lojalnych ludzi naprawdę zawsze warto walczyć.

    OdpowiedzUsuń